“I found the idea of being a librarian very appealing - working in a
place where people had to whisper and only speak when necessary. If only
the world were like that!”
Peter Cameron,
Someday This Pain Will Be Useful to YouI często owszem, mniej więcej tak właśnie wygląda.
Ale oprócz ciszy i spokoju, zdarza się i tak:
“Do I have to talk to insane people?"
"You're a librarian now. I'm afraid it's mandatory.”Jasper Fforde, The Woman Who Died a Lot
Aż nazbyt często, uważam.
Ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad nabyciem koszulki z napisem: Never mess with the librarian.
Przynajmniej nie byłoby, że nie ostrzegano... ^^
Kompletnie nie nadaję się do takiego zawodu, robię za dużo hałasu. :p Aczkolwiek zazdroszczę znalezienia sobie miejsca w świecie. Ja najdłużej w jednym zawodzie wytrzymałam dwa lata.
OdpowiedzUsuńTeż się troszkę poszwendałam, zanim w końcu osiadłam na właściwym miejscu. A mój zawód? No cóż, pewnie wszystko zależy od osobowości :) Wierzę jednak, że każdy ma swoje miejsce na ziemi i prędzej czy później je odnajdzie. Tego Ci życzę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Atłasową Damę :)